Byłem nauczycielem wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej i dalej bym nim był gdybym nie został uwikłany w problemy dojrzewającej nastolatki.
Zdecydowałem się opowiedzieć moją historię ze względu na moje dzieci syna i córkę która za miesiąc skończy 3 latka. Czas leci nieubłagalnie i moja malutka córeczka ,gdy dorośnie musi wiedzieć że jej ojciec nigdy nikogo nie skrzywdził ale życie zniszczyło jego.
Narodziny mojej córki w lutym 2016 były moim wielkim szczęściem czekałem wiele lat na narodziny drugiego dziecka, często modliłem się o to. Wiele razy śniłem i marzyłem o szczęśliwej rodzinie . Gdy zobaczyłem zdrową córeczkę a nie mam już 20,30 lat niczego więcej od życia nie oczekiwałem.Byłem szczęśliwym człowiekiem…